Od lipca do grudnia 2022 r. wprowadzana ma być abolicja podatkowa. To coś zupełnie innego niż ulga abolicyjna obejmująca od lat pracujących za granicą. Jeśli podatnicy zadeklarują dochody, które wcześniej nie zostały zgłoszone, to nie poniosą z tego tytułu kary. Podatek od takich zgłoszeń będzie opłacany według stawki o ponad połowę niższej, niż obowiązująca rozliczających PIT terminowo.
Najlepszy i najprostszy sposób na PIT - Program e-pity®
Nie musisz znać się na PIT'ach i zmianach podatkowych. Oblicz wygodnie wysokość Twojego podatku PIT kompleksowo razem z wszystkimi ulgami, odliczeniami i kwotą wolną od podatku. Zadbaj o najwyższy i najszybszy zwrot podatku z PIT do 45 dni.
Po prostu oblicz Twój e-PIT w Programie e-pity 2024 i wyślij PIT online
Podatek wynieść ma 2% - jeśli chodzi o majątek niezgłoszony do opodatkowania i znajdujący się zagranicą (majątek nieznajdujący pokrycia w ujawnionych źródłach). Stawka objąć ma również majątek, który został uzyskany w Polsce, a następnie wyprowadzony za granicę. Jeśli zgłoszenie obejmie przychód pochodzący ze źródeł nieujawnionych to stawka podatku wyniesie 8% zadeklowanego dochodu.
Przykład rozliczenia ulgi abolicyjnej
Zgłosić w 2022 r. będzie można m.in. nieujawnione dochody z tytułu udziałów w spółkach zagranicznych (a zatem można przypuszczać, że również wypłaty, które trafiły do Polski i nie zostały w Polsce opodatkowane), instrumentów finansowych, nieruchomości zagranicznych. Abolicja dotyczyć będzie też sytuacji, w których podatnik lub płatnik uzyskał korzyść podatkową, zarabiając za granicą i nie zadeklarował tych przychodów jako polski rezydent do opodatkowania w Polsce. Dotyczy to również przypadków, gdy podatnik niewłaściwie oceni swoją rzeczywistą rezydencję podatkową (uzna, że nie jest polskim rezydentem gdy faktycznie taką rezydencję posiada). Dopuszczalne będzie też zgłaszanie sztucznych i ekonomicznie nieuzasadnione ruchów na majątku (uznawanych za obejście przepisów prawa podatkowego).
Zgłoszenia będzie można dokonać samodzielnie lub po zasięgnięciu opinii rady powołanej do kontroli, czy podatnikowi przysługuje uprawnienie korzystania z abolicji. Opinia ma być jednak kosztowna co skłoni do korzystania z niej jedynie najzamożniejsze podmioty. Trudno ocenić, czy jej treść (pozytywna czy negatywna) może stać się następnie przedmiotem wnikliwej kontroli podatkowej. Tym niemniej abolicję na etapie zgłoszenia będzie trzeba przemyśleć – stanie się ona z pewnością podstawą do badania przez urzędników również innych działań podatnika – nie zgłoszonych do preferencyjnego opodatkowania.
Można przypuszczać, że abolicja obejmie wyłącznie dochody, które nie są przedmiotem postępowania podatkowego, kontroli skarbowej lub czynności sprawdzających. Zgłoszenie obejmie zatem wyłącznie podatników z czystą kartą, którymi nie interesuje się w danym momencie urząd skarbowy.
Abolicja tylko dla zarobków zagranicznych
Podatnicy zarabiający w Polsce z abolicji nie skorzystają. Nie mają możliwości deklarować swoich przychodów, które nie zostały do tej pory ujawnione przed polskim fiskusem.
Podstawą korzystania z abolicji – zgłoszenie na formularzu
W związku ze złożeniem formularza podatnik będzie musiał opłacić dodatkowo 1% zadeklarowanej kwoty objętej abolicją (będzie to najprawdopodobniej dodatkowa opłata za rozpatrzenie wniosku). Ostatecznie zatem podatek wyniesie 3-9 % uwzględniając tę opłatę.
Przepisy w powyższym zakresie mają trafić do konsultacji już w pierwszym tygodniu lipca 2021 r. Obecny ich kształt jest przedmiotem opinii ekspertów, od których informacje są podstawą treści prasowych ukazujących się w szeregu portali i czasopism.