Sam fakt, że miejscem zamieszkania dziecka jest miejsce zamieszkania matki, nie pozwala jej skorzystać ze statusu osoby samotnie wychowującej dziecko, jeżeli drugi rodzic jest zaangażowany w proces wychowawczy.
O możliwość rozliczania się jako osoba samotnie wychowująca dziecko spytała matka, rozwiedziona z ojcem dziecka. Z wniosku o indywidualną interpretację wynika, że żadne z rodziców nie ma ograniczonej władzy rodzicielskiej, ojciec otrzymuje połowę świadczenia 500+, miejsce zamieszkania matki jest każdorazowo miejscem zamieszkania dziecka, a ojciec widuje się z synem, zgodnie z umową mediacyjną, około 3 dni w tygodniu. Jednak, zdaniem matki, często spędza ten czas ze swoimi dziadkami zamiast z ojcem.
Podatniczka postawiła tezę, że ponosi większe koszty utrzymania syna i spełnia wszystkie warunki, aby skorzystać z możliwości rozliczenia się jako osoba samotnie wychowująca dziecko.
Rozliczenie jako samotny rodzic
Dyrektor KIS nie zgodził się z tym stanowiskiem. Przypomniał, że przy ocenie, czy danej osobie przysługuje status osoby samotnie wychowujących dzieci decyduje zarówno jej status cywilnoprawny (panna, kawaler, wdowa, wdowiec, rozwódka, rozwodnik), jak i to, czy taka osoba faktycznie wychowuje dzieci samotnie, tj. bez wsparcia drugiego z rodziców. Kiedy każdy rodzic jest zaangażowany w proces wychowawczy dziecka – co przejawia się między innymi dzieleniem się wszelkimi obowiązkami związanymi z procesem wychowawczym dziecka, niezależnie od tego u kogo pod czyją w danym momencie roku podatkowego opieką dziecko przebywa – nie można mówić o samotnym wychowywaniu dziecka przez któregokolwiek z rodziców. Przyjęcie odmiennej wykładni stałoby w sprzeczności z uzasadnieniem wprowadzenia tej ulgi, z którego jednoznacznie wynika, że ustawodawca kierował ją tylko do osób, które samotnie troszczą się o codzienne zaspokojenie potrzeb dzieci, posiadając ściśle określony status cywilny.
Źródło: interpretacja indywidualna 0111-KDSB2-1.4011.233.2023.2.EA z 24 lipca 2023 r.